poniedziałek, kwietnia 16

Osiemnasty.

Minęło 20 minut.. Luiza była juz gotowa,ubrała się w krótkie spodenki bluzę z kapturem
i zielone vansy. Wychodzi Hazza z łazienki. Dziewczyna stała przed lustrem i ogarniała swoje włosy Harry zmierzył ją wzrokiem.
- Dobra to ja już pójdę,zaraz Louis będzie - spojrzał na zegarek i na nią.
Blondyna obróciła się i spojrzała na niego.
- Jak chcesz - odparła. Wiedziała,że coś Harrego gryzie.
Chłopak rozmyślał,bo nie wiedział jak ma sie z nią pożegnać po tym jak przeczytał jej smsy
od byłego chłopaka Jamesa, ale po chwili podszedł do niej objął ją w talli i obrócił do siebie spojrzał jej w oczy - To ja już idę - odparł i pocałował ją w usta. Dziewczyna tylko się
spojrzała domyślała się,że coś jest na rzeczy,bo jego pocałunek był zwykły.
Harry zszedł szybko ze schodów na szczęście uniknął spotkania Luizy mamy
na podwórku czekał na Lou. Luiza przez okno ukrycie na niego patrzyła.
Po 5 minutach podjechał Lou,otworzył okno i krzyknął - Wsiadaj .
Harry usiadł do tyłu,bo z przodu siedziała Eleonor. - No siema - przywitał się loczek
- Cześć - odpowiedziała El,a Lou podał mu rękę . 
- Słuchaj zajedziemy jeszcze do szpitała - odparł
- Po co ? 
- Po Liama  i Danielle - uśmiechnął się 
- Wracają już ? - spytał podekscytowany
- Jep - pokiwali głową . Harry uśmiechnął się - To super,znowu komplet.
Po chwili odjechali.

* perspektywa w domu*

Niall obudził się pierwszy,obejrzał się na Malika i podniósł jego ręke z niego.
Nie wytrzymał i przebudził go. - Zayn .. szturchnął go. Mulat dalej spał i nie reagował.
Horan pstryknął go po policzku. Zayn przebudził się - Ała.. - jęknął - Co ty robisz ? 
- Budzę cie - odpowiedział Horan. Zayn spojrzał się na niego i zwalił go z łóżka.
Horan leżał na podłodze. - Pojebany jesteś ? - spytał oburzony.
- Tak,bo chcę spać - odkręcił się na bok i miał w dupie Nialla.
Horan wstał poprawił się i zszedł na dół. Rozglądnął się po całym domu
ale nikogo nie było. Zdzwił się. Był głodny to udał się do kuchni zajrzał do lodówki,
ale było pusto skrzywił się tylko i zamknął ją z powrotem. Pobiegł do Mulata.
- Zayn - podniósł głos. - Co znowu ? - obkręcił się 
- Nie ma nic do jedzenia.
- Boże Horan .. westchnął
- No co ? głodny jestem..
- Dobra już wstaję i pojedziemy do marketu .

* perspektywa w samochodzie*

- Jak tam z Luizą ? - spytała Eleonor 
Spojrzał się na nią. - Dobrze .. 
- Na pewno ? 
- Nie wiem już sam.
- Ej brat co jest ? - wtrącił się Lou
- Dzisiaj rano jak myła się,natchnąłem się na jej telefon i zajrzałem w go.
- Czytałeś jej smsy ? - spytała El
- Jakoś tak wyszło - wzruszył ramionami
- Oho stary i co wyczytałeś ? - spytał Louis
- Że nadal pisze z Jamsem.. skrzywił się
- Z tym jej byłym ? 
- Jep .. Harry zamilkł . Eleonor spojrzała się na Lou i zmieniła temat .
- O dojerzdzamy. Louis zaparkował dosłownie pod szpital.
Wyszedł z samochodu i zauważył idącego Liama i Danielle.
Eleonor z Harrym szybko wyszli z samochodu. Para podeszła do przyjaciół. 
- Danielle - podbiegła El i uściskała ją. - Cześć - szepnęła .
Larry udali się do Liama uściskali go razem - Tęskniliśmy. Payne odwzajemnił uśmiechem.
- Ja też chłopaki. Potem była zamiana. Jak już się przywitali wsiedli do auta i pojechali
do domu , w drodze ciągle gadali ..

* perspektywa w domu*
- No ja już jestem gotowy - wyszedł Horan z łazienki i poprawiał włosy.
- Ja prawie też - wykrzyknął Zayn z łazienki na górze .
- No schodź ! - krzyknął blondyn. Malik zbiegł szybko ze schodów.
Chłopaki narzucili jeszcze bluzy, zamknęli dom i udali się pieszo do marketu .

*perspektywa Luizy*

Dobijało ją to wszystko. Zadzwoniła do swojej przyjaciółki Caroline.
- rozmowa przez telefon -
- Caroline .. 
- Tak słońce , co jest ?
- Nie wiem sama,spał u mnie Harry i było wszystko dobrze,a z rana był jakiś dziwny.
- Ej a powiedziałaś mu o Jamesie ? 
- No co ty! Po co ? 
- No,że chcę wrócić do ciebie i wgl..
- Nie powiem mu... przestań.
- A jak się dowiedział skądś albo w końcu dowie ?
- Na razie nie ma jak .. 
- No to nie wiem, pogadaj z nim jak najszybciej. 
- Wiem... Ale kurde już sama nie wiem co jest.
- Wiesz,że możesz na mnie liczyć ?
- Wiem, Ty na mnie też. Dobra to kończę, bo idę z mamą do miasta do potem jak coś.
- Ej! Luiz czekajj 
- No co jest ? 
- Kiedy zapoznasz mnie z resztą chłopaków ? Obiecałaś ..
- Wiem,wiem. Na weekend mama jedzie,to zrobię impreze
 i zapoznam cię,spokojnie. - zaśmiała się
- O tyy,ale nic nie myśl.
- Dobra spokojnie bejbe , he he .
- Dobra do potem jak coś, pa trzymaj się.








James (20 l.)
Typ balangowicza.
Ma własne studio tatuaży
''Slow''. Był związany
kilka miesięcy z Luizą.











* perspektywa Harrego*

Dojechali do wreszcie do domu,wszyscy już wyszli z samochodu i udawali się do domu.
Nagle do Harrego dzwoni tel. Usunął się od nich i poszedł do ogródka, odebrał - Hallo ?
- Harry chcę pogadać.
- Taa ? A o czym ?
- Wiem,że coś jest nie tak i muszę ci coś wyznać .
- Na razie nie mam czasu,Liam wrócił do domu i wiesz..
- Wrócili już ? i jak sie mają ? 
- Dobrze.. zamilkł
- Harry proszę spotkajmy się wieczorem dzisiaj .
- Dobra jeszcze dam znać,teraz idę do nich. - powiedział rozłączając się.
Luiza chciała coś jeszcze powiedzieć ale nie zdąrzyła. Harry wrócił się w stronę wejścia
do domu,niespodziewanie spotkał Lou.
- Stary chodź pomożesz mi zabrać torby z samochodu.
Harry udał się za nim nic nie gadając. 
- Ej Harry co jest tak na serio ? - spytał Lou
- No przeczytałem smsy jej z Jamsem,było ich pełno.
- Kurwa .. myślisz,że znowu się kontakują ? 
- Nie wiem,ale dzisiaj chciała pogadać ze mną wieczorem ..
- No to dobrze, idź z nią.
- Ale ja chciałem spędzić czas z wam i Liamem.
- Spędzisz jeszcze, z resztą i tak zaraz wieczór,a oni na pewno pójdą
spać czy coś. - poklepał go Lou.

____________________________________
Jest i 18 :) Przedstawiam wam starą ale nową
postać :D . Dziękujee za ponad 5000 wejść *.*

10 komentarzy:

  1. Świetne!<33
    Mam nadzieje , że się wyjasni ta sprawa z Luizy byłym.. Niech ona będzie z Harrym ! ;**
    Next ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. wohohhoooo :D coraz ciekawiej się robi:D Hazza lepszy ną ten jej były :D czekam na nasyępny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. nie strasz z tym jej byłym ; o
    czekam na następny ! <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  4. o Bosz żeby im aby nie pokomplikował im relacji aż się boję co to będzie...Super rozdział bardzo... emocjonujący
    Daj znać kiedy kolejny rozdział czekam...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. James czy jak ty tam masz wypierdalaj xdd
    Oni mają być razem, a nie się wjebałeś teraz . ; <
    haha
    Hazza przypierdol mu, jak go spotkasz ; dd
    Genialne ; ) ; *

    OdpowiedzUsuń
  6. Super!
    Nieładnie czytać smsy kogoś.
    Oby byli razem dalej .
    Liam i Danielle w końcu w domciu ; d

    OdpowiedzUsuń
  7. Extraa !
    oj Hazza ...
    James spadówka no -,-

    OdpowiedzUsuń
  8. : 3333
    Kocham twoje opowiadania!
    dawaj następne ; dd

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne opowiadanie. a tak wgl to może poczytałabyś też moje.http://threegirls-onedream.blogspot.com/ może ci się spodobać. codziennie dodaję nowe rozdziały, także nie będziesz się nudzić. :)

    OdpowiedzUsuń